niedziela, 22 lutego 2015

Madera na talerzu - trzcina cukrowa, rum aguardente i melasa - część 4


Trzcina cukrowa kiedyś była na Maderze jedną z najczęściej uprawianych roślin. W XV wieku Henryk Żeglarz nakazał sprowadzić na wyspę trzcinę cukrową z Sycylii. W tamtych czasach cukier był w Europie towarem luksusowym - uważano go za jedną z przypraw i nazywano słodką solą. Pierwszy ładunek cukru przeznaczonego na eksport opuścił Maderę w 1456 roku, a w ciągu kolejnych pięciu lat dokonała się prawdziwa słodka rewolucja. Wprawdzie w efekcie rozpoczęcia produkcji cukru na Maderze jego cena spadła o 50%, ale w dalszym ciągu na handlu tym towarem można było zbić fortunę. Niewielkie do tej pory Funchal wyrosło na trzecie co do wielkości, po Lizbonie i Porto, miasto Portugalii i przekształciło się w ważny i tętniący życiem port, do którego zawijały okręty z całej Europy. Produkcja cukru stała się siłą napędową maderyjskiej gospodarki. Przemysł cukrowniczy rozwijał się prężnie do XVII wieku, gdy okazało się, że Madera nie jest w stanie dłużej konkurować z Brazylią, która wkrótce zdominowała światowy rynek handlu tym produktem.