Wszystkim czytelnikom mojego bloga życzę radosnych
i spokojnych Świąt pełnych wiary, nadziei i miłości,
spędzonych z rodziną i z przyjaciółmi, smacznego jajka,
mokrego Dyngusa, wiosennego nastroju
i mnóstwa uśmiechów na twarzy!
Wesołego Alleluja!
- 800 g tłustego sera twarogowego
- 200 g miodu
- 200 g masła
- 3 żółtka
- kawałek laski wanilii
- 250 ml śmietany kremówki
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- garść orzechów laskowych
- tabliczka czekolady Milka
Ser mielimy, orzechy laskowy i czekoladę siekamy na drobne kawałki. Żółtka ucieramy z miodem na puszystą masę, dodajemy śmietanę i stale mieszając podgrzewamy w wodnej kąpieli do momentu, aż masa trochę zgęstnieje. Może to potrwać około 20 minut. Gdy masa zgęstnieje, zdejmujemy ją z ognia, laskę wanilii rozcinamy i do masy wrzucamy ziarenka, dodajemy pokrojone w kostkę masło, zmielony ser, cukier wanilinowy i całość ucieramy na gładką masę. Na koniec dodajemy orzechy laskowe i czekoladę. w oryginalnym przepisie zamiast orzechów laskowych były orzechy włoskie, a zamiast czekolady skórka pomarańczowa, ale stwierdziłam, że jak szaleć to na całego i do masy dodałam to co najbardziej lubię :) Dużą salaterkę wykładamy gazą i przelewamy do niej masę. Tak przygotowaną paschę odstawiamy na całą noc do lodówki. Podajemy mocno schłodzoną.