Tak mi się spodobały przepisy z Miasteczka długowieczności, że postanowiłam wypróbować jeszcze jeden. Mam tu na myśli grillowane polędwiczki wieprzowe marynowane w rozmarynie i czosnku. Przymierzałam się do nich już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie po drodze było mi po świeży rozmaryn. Wczoraj w końcu go kupiłam i od razu zabrałam się za przygotowywanie tego dania. Wprawdzie moje polędwiczki nie do końca zgodne są z włoską nazwą tego dnia, gdyż alla griglia oznacza „grillowany na zewnątrz”, a ja przyrządziłam je na na patelni grillowej. Ale czy to ważne gdzie były grillowane? Nie! Najważniejsze jest, że były aromatyczne i wprost rozpływały się w ustach :)
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
- 4 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 2 gałązki rozmarynu, lekko zmiażdżone
- 4 polędwiczki wieprzowe
Do płaskiego naczynia wlewamy oliwę, wkładamy czosnek, rozmaryn i mięso, tak by wieprzowina dokładnie pokryła się tłuszczem. Całość przykrywamy i zostawiamy w lodówce przynajmniej na dwie godziny, od czasu do czasu przewracając. Pół godziny przed pieczeniem wyjmujemy mięso z lodówki by odzyskało temperaturę pokojową. Następnie grilluj trzy do czterech minut z każdej strony.