Na dzisiejszy wieczór umówiłam się z Przyjaciółką. Wcześniej podczas rozmowy wspominałyśmy dziecięce czasy... Mieszkałyśmy na tym samym osiedlu, w tym samym bloku i nawet na tym samym piętrze. Popołudnia i wieczory spędzałyśmy więc razem, m.in. na oglądaniu meksykańskich telenowel, które kilkanaście lat temu były u nas bardzo popularne. I właśnie po tej rozmowie wpadłam na pomysł, żeby na dzisiejsze spotkanie przygotować coś do jedzenia rodem z kuchni meksykańskiej. Oprócz głównego dania przygotowałam również słodkie co nie co. Mój wybór padł na flan karmelowy, który jest najpopularniejszym w meksyku deserem. Flan tak naprawdę wywodzi się z kuchni hiszpańskiej, ale już na stałe wrósł w tradycje kulinarne Meksyku. Flan karmelowy to jajeczny krem, który przygotowuje się na ciepło, a podaje na zimno. Tradycyjny deser wzbogaciłam w migdały w płatkach i maliny, a także - w związku z tym, że dzisiaj był Międzynarodowy Dzień Czekolady - o kawałki czekolady. Tradycyjny meksykański flan karmelowy podaje się bez tych dodatków.
- 165 g cukru pudru + 110 g cukru pudru
- 180 ml wody
- 3 jajka
- 3 żółtka
- 250 ml mleka
- 375 ml śmietanki 30% tł. + 3 łyżki śmietanki 30% tł.
- 3 łyżki cukru
- kilka malin do dekoracji
- garść płatków migdałowych
- garść kawałków deserowej czekolady
165 g cukru mieszamy w rondelku z wodą. Mieszamy do czasu rozpuszczenia cukru, doprowadzamy do wrzenia i trzymamy na ogniu do aż utworzy się karmel. Karmel przelewamy na dno 6 małych żaroodpornych kokilek. Jajka, żółtka i 110 g cukru pudru ubijamy mikserem na jednolitą masę. Mleko i śmietankę wlewamy do garnka i doprowadzamy do wrzenia, a następnie łączymy z masą jajeczną i dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Krem jajeczny rozlewamy do kokilek na karmelową warstwę. Kokilki ustawiamy w większym naczyniu do zapiekania. Naczynie to wypełniamy wrzątkiem do 3/4 wysokości kokilek, wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 150 stopni C. przez około 35 minut. Wystudzone kokilki najlepiej wstawić na całą noc do lodówki. Przed podaniem delikatnie odkrawamy nożem flan od ścianek kokilek i kładąc kokilki spodem do góry, ostrożnie wykładamy deser na talerz lub tak jak ja na foremki do tarteletek. Przygotowujemy sos karmelowy: 3 łyżki cukru rozpuszczamy na suchej patelni, podgrzewamy do czasu aż zmieni kolor na karmelowy i dodajemy do niego 3 łyżki śmietanki, dokładnie mieszamy. Tak przygotowanym sosem karmelowym polewamy flan, a następnie dekorujemy go malinami, płatkami migdałowymi i kawałkami czekolady. Deser jest dość kaloryczny, ale jak raz na jakiś go zjemy to przecież nic się nie stanie... :)
Przygotowując ten deser skorzystałam z podstawowego przepisu na flan karmelowy z książki Podróże kulinarne - Kuchnia meksykańska. Tradycje. Smaki. Potrawy.