Na placu targowym można przebierać w grzybach: podgrzybki, kozaki, kurki... Do wyboru, do koloru. Grzechem byłoby nie skorzystać z takich dobrodziejstw jesieni. Kupiłam więc trochę podgrzybków i trochę kurek. Mąż nie wiedząc o moich zakupach, również wrócił do domu z kurkami. Tak więc kurek u nas dostatek :) Ale zanim coś z kurkami, to najpierw zapraszam Was na pyszny obiad z podgrzybkami doprawionymi czarnuszką zawiniętymi zawiniętymi w pierś z kurczaka i podanymi na delikatnym musie brokułowym. Mówię Wam: palce lizać!
- 1 duża pojedyncza pierś z kurczaka
- około 150 g podgrzybków
- 1 brokuł
- 1 łyżeczka masła
- czarnuszka
- pieprz ziołowy
- słodka papryka w proszku
- 1 łyżka cukru
- sól
Pierś z kurczaka przekrawamy na 2 plastry, a następnie każdy plaster delikatni rozbijamy tłuczkiem do mięsa, doprawiamy solą, pieprzem ziołowym i słodką papryką. Podgrzybki oczyszczamy, kroimy na mniejsze kawałki i dusimy na łyżce masła, odrobinę solimy i obficie doprawiamy czarnuszką. Na całej długości drobiowych plastrów układamy podduszone podgrzybki i ciasno zwijamy w roladę. Związujemy je sznurkiem wędliniarskim lub nitką, a następnie smażymy na patelni po kilka minut z każdej strony, tak aby mięso uzyskało złoty kolor. Brokuła gotujemy z odrobiną soli i łyżką cukru. 1/3 ugotowanego brokuła rozdrabniamy blenderem na gładką masę. Gdy jest za gęsta dodajemy odrobinę przegotowanej wody. Powstały mus doprawiamy solą i pieprzem. Na talerz wylewamy trochę musu, układamy na nim drobiową roladkę pozbawioną sznurka, różyczki brokuła i ryż.