Jesień kojarzy mi się między innymi z gruszkami i orzechami. Postanowiłam te dwa pyszne dary jesieni połączyć w kruchych tartaletkach. Serek mascarpone nadał im lekkości a odrobina skórki z cytryny wyostrzyła ich smak. Też lubicie połączenie gruszek i orzechów włoskich? :)
Kruche ciasto
- 250 g mąki pszennej
- 128 g białego cukru
- 100 g masła + masło do wysmarowania formy
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
Nadzienie
- około 200 g serka mascarpone
- 1 żółtko
- 1 łyżka cukru pudru
- 3 gruszki
- garść orzechów włoskich
- skórka otarta z 1 cytryny
Ze składników na kruchy spód zagniatamy gładkie ciasto i wkładamy je na 30 minut do lodówki. 6 żaroodpornych naczyń o średnicy 11 cm smarujemy masłem. Schłodzone ciasto dzielimy na 6 równych części i wyklejamy nim naczynia, tak aby odrobinę wystawało poza brzeg naczyń. Żółtko miksujemy z cukrem pudrem, następnie dojemy serek mascarpone i jeszcze kilka minut miksujemy. Masę rozsmarowujemy na cieście. Gruszki obieramy ze skórki, pozbawiamy gniazd nasiennych, kroimy w plasterki i układamy na masie serowej. Całość posypujemy posiekanymi na mniejsze kawałki orzechami włoskimi i skórką otartą z cytryny. Brzegi ciasta zawijamy do środka. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez około 25-30 minut.