Wczoraj robiłam mojego pierwszego torta na zamówienie. Trochę się bałam czy wyjdzie tak jak sobie zaplanowałam. W końcu robić torta dla koś to większa odpowiedzialność niż dla siebie... Ale wszystko się udało, tort się spodobał i mam nadzieję, że będzie też smakował :)
Tort był dla Marzenki z okazji jej 3. urodzin. Koniecznie miał być z Myszką Miki.
Dałam więc kilka propozycji, a Mama Marzenki wybrała z nich
tort z figurkami myszek Miki i Minnie.
Figurki ulepiłam w piątek, a wczoraj upiekłam kakaowy biszkopt, który przełożyłam masą kajmakową zmiksowaną z serkiem mascarpone, oraz serkiem mascarpone zmiksowanym z cukrem pudrem.
Sto lat Marzenko!
:):):)