Pieczony zawsze przez Babcię Helenkę :)
Mój ulubiony, najcudowniejszy, jedyny w swoim rodzaju.
Jedno z wielu smakowitych wspomnień z dzieciństwa... :)
Ciasto
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 jajko
- 3/4 kostki margaryny
- około 1/2 szklanki śmietany 12%
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Z podanych składników wyrabiamy gładkie ciasto. Śmietany dodajemy tyle, żeby ciasto ładnie się zagniotło. Wyrobione ciasto dzielimy na 2 równe części i rozwałkowujemy na grubość około 5-10 mm, powierzchnią odpowiadające blasze do pieczenia 25x35 cm. Pieczemy na zloty kolor w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni C. Upieczone blaty odstawiamy do wystudzenia.
Ser
- 1 kg tłustego białego sera
- 2 jajka
- 1 kostka margaryny
- 2 szklanki cukru pudru
- 50 g mąki ziemniaczanej
- aromat waniliowy
- 3 garści rodzynek (opcjonalnie)
Ser mielimy w maszynce i przekładamy do garnka. Dodajemy pokrojoną w kostkę margarynę, 2 jajka, 2 szklanki cukru pudru i aromat waniliowy. Całość gotujemy ciągle mieszając, tak żeby masa serowa się nie przypaliła i żeby nie było grudek. W razie potrzeby masę można przez chwilę poucierać okrągłą pałką. Masę odstawiamy do wystudzenia. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, rodzynki, dokładnie mieszamy i jeszcze raz zagotowujemy.
Jedno upieczone ciasto kładziemy na dnie formy w której się piekło. Wykładamy na nie przestudzoną masę serową i równomiernie rozprowadzamy. Przykrywamy drugim upieczonym ciastem i odstawiamy na kilkanaście godzin. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Sernik można udekorować również rozetkami z ulubionej konfitury i listkami mięty.