Ostatnio od Babci wróciłam z całą torbą fioletowej marchwi.
Zastanawiałam się jak ją wykorzystać i przyszedł mi do głowy pomysł,
żeby upiec sernik, który dzięki dodatkowi puree z marchwi uzyskał piękny
fioletowy kolor. Przysłowiową "kropką na i "są orzechy laskowe, które
dodają ciastu chrupkości. Sernik nie dość, że ładnie wygląda i świetnie
smakuje, to jeszcze zaskakuje oryginalnym kolorem.
Kruchy spód
- 200 g mąki
- 125 g mocno schłodzonego masła
- 3 łyżki cukru
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę wymieszaną z cukrem i proszkiem do pieczenia siekamy z masłem. Następnie wbijamy jajko i szybko zagniatamy ciasto. Gotowe ciasto owijamy w folię i wkładamy do lodówki na mniej więcej 60 minut. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim posmarowaną margaryną tortownicę o średnicy 28 cm. Ciasto gęsto nakłuwamy widelcem i podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.
Masa serowa
- 1 kg mielonego twarogu sernikowego (użyłam takiego z wiaderka)
- 300 g obranej fioletowej marchwi
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 3 żółtka
- 100 g roztopionego masła
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Obraną marchew zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Rozdrabniamy ją blenderem na puree. Jajka i żółta miksujemy z cukrem na puszystą masę. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, przestudzone rozpuszczone masło i ekstrakt waniliowy - całość dalej miksujemy. Potem dodajemy puree marchwiowe i znowu miksujemy. Na końcu - dalej miksując - stopniowo dodajemy ser. Masę serową wylewamy na podpieczony spód. Sernik wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni C. i pieczemy przez około godzinę.
Dodatkowo
- 100 g orzechów laskowych
- 3 łyżek cukru
- 6 łyżek śmietany 36% tł.
Cukier rozpuszczamy na patelni do czasu aż powstanie karmel. Karmel łączymy ze śmietaną. Następnie dorzucamy orzechy laskowe i całość mieszamy, tak żeby orzechy oblepiły się karmelem. Orzechy z karmelem wykładamy na przestudzony sernik. Sernik przechowujemy w lodówce. Uwaga: zastygły karmel odrobinę utrudnia krojenie sernika, ale warto zaryzykować gdyż połączenie marchewkowego sernika i orzechów w karmelu jest rewelacyjne! Oczywiście można również podać sernik bez orzechów i karmelu.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię do przesłania zdjęcia ciasta na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com. Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.