Przez 3 tygodnie urlopu nazbierało się trochę zaległości w przepisach. Na opublikowanie czekają jeszcze te, które powstały pod koniec lipca. Jednym z takich przepisów jest ten na jogurtowy torcik na zimno. Mimo że sezon na morele już za nami, to koniecznie muszę się z Wami podzielić tym przepisem, bo torcik wyszedł rewelacyjny. A powstał na urodziny Taty Krzyśka. Zrezygnowałam z klasycznego tortu, na rzecz lekkiego jogurtowca na zimno ze słodkimi morelami. Nie tylko świetnie smakował, ale też pięknie się prezentował.
Spód z herbatników
- 100 g herbatników
- 60-65 g miękkiego masła
Masa jogurtowo-serowa
- 650 g jogurtu naturalnego
- 500 g serka mascarpone
- 4 łyżki cukru pudru
- 4 łyżki żelatyny rozpuszczone w 150 ml gorącej wody
Mus morelowy
- 400 g moreli bez pestek
- 1 łyżka żelatyny rozpuszczona w 75 ml gorącej wody
- 3 łyżki cukru
Dodatkowo
- około 800-1000 g moreli
Herbatniki rozdrabniamy blenderem, tak aby były drobno zmielone. Rozdrobnione herbatniki dokładnie mieszamy z miękkim masłem. Powstałą masę rozkładamy równomiernie na dnie tortownicy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Morele przecinamy wzdłuż na połówki i układamy je płaską stroną wzdłuż brzegów tortownicy na spodzie z herbatników, tak aby utworzyły obramowanie.
Żelatynę rozpuszczamy w 150 ml gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia. Jogurt miksujemy z serkiem mascarpone oraz z cukrem pudrem na gładką masę. Następnie stopniowo dodajemy rozpuszczoną żelatynę i ponownie miksujemy. Masę jogurtowo-serową delikatnie przekładamy do tortownicy pomiędzy ułożone morele. Tortownicę wkładamy do lodówki do czasu aż masa stężeje.
400 g moreli rozdrabniamy blenderem na gładki mus. Do musu dodajemy cukier oraz rozpuszczoną żelatynę i całość dokładnie mieszamy. Mus morelowy wylewamy na zastygłą masę serową i tortownicę ponownie wstawiamy do lodówki.
Stężały jogurtowiec delikatnie wyciągamy z tortownicy. Na musie morelowym układamy pozostałe morele pokrojone w plasterki.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia ciasta na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.