Pogoda zdecydowanie nas nie rozpieszcza... Piękna złota jesień poszła sobie w siną dal, a na jej miejsce przyszły mgły, niskie temperatury i chmury. W takie bure dni, gdy najchętniej nie wystawiałoby się nosa z domu, humor poprawi Wam ciasto dyniowe. Dynia swoim radosnym kolorem przegania wszystkie smutki, więc co sił w nogach biegnijcie do kuchni i zabierajcie się pieczenie tego ciasta!
- 2 szklanki drobno startej dyni (użyłam piżmowej, ale może być inna)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki cukru
- 1 i 1/4 szklanki oleju
- 4 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- cukier puder do posypania po wierzchu
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, a następnie stopniowo dodajemy do niej mąkę i olej. Na końcu dodajemy startą dynię, proszek do pieczenia oraz sodę. Ciasto przelewamy do wysmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą formy (użyłam tortownicy o średnicy 20 cm). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez około 50-55 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu, ciasto posypujemy po wierzchu cukrem pudrem.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia ciasta na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.