Wspominałam Wam, że w ostatni weekend piekłam i ozdabiałam cztery torty na pierwsze urodziny Zosi i Gosi. Jeden z nich był na rodzinne przyjęcie - możecie zobaczyć go TUTAJ. Drugi z nich był na przyjęcie dla przyjaciół - znajdziecie go TUTAJ. Natomiast ostatnie dwa torty były szczególne, bo chociaż przygotowane z okazji pierwszych urodzin dziewczynek, nie były przeznaczone na urodzinową imprezę, ale jako podziękowanie dla lekarzy, który zaopiekowali się Zosią i Gosią po porodzie. Torty są podobne do siebie - proste i jednocześnie eleganckie. Różnią się od siebie jedynie kolorem oraz kształtem dekoracji: na jednym są butelki ze smoczkiem, a na drugim wózki. Podobają Wam się?