Na początku lutego - bodajże w Walentynki - pojawiła się w Warszawie nowa cukiernia. Cukiernia bardzo różniąca się od tradycyjnych cukierni, zarówno pod względem wystroju, jak i sprzedawanych tam słodkości. Cukiernia o intrygującej nazwie Odette. Słowo ciastko w żadnym wypadku nie pasuje do sprzedawanych tam cukierniczych wyrobów - to małe dzieła sztuki, które zachwycają swoim wyglądem. O ich smaku również krążą praktycznie same dobre opinie. Dlatego też gdy dwa tygodnie temu wybraliśmy się do Warszawy do Teatru Roma, Odette musiała być obowiązkowym punktem wizyty w stolicy.