Porzeczki mają swoich zagorzałych wielbicieli, jak i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy! Czarne, czerwone czy też białe - uwielbiam je wszystkie! Świetnie smakują na surowo, jako konfitura czy też w ciastach i deserach. Tort z mascarpone i konfiturą z czarnej porzeczki to u nas już klasyka... Tak samo jak mój numer jeden wśród domowych alkoholi, czyli likier z czarnych porzeczek - jest naprawdę rewelacyjny! A skoro z czarnych z czarnych porzeczek wyszedł tak świetny trunek, to dlaczego by nie spróbować zrobić czegoś podobnego z czerwonych? Więc o to jest - nalewka z czerwonych porzeczek. Przygotowana trochę inaczej niż wspomniany wcześniej likier z czarnych porzeczek, ale równie smaczna. Porzeczki to są jednak cudowne owoce!