niedziela, 15 kwietnia 2012

Bananowa rozkosz w sosie rumowo-karmelowym

Na samo wspomnienie smaku tego deseru popadam w błogie rozmarzenie... Słodycz smażonych bananów i gęsty sos rumowo-karmelowy to jest dokładnie to czego potrzeba w taki deszczowy dzień jak dziś. Gwarantuję, że po jego zjedzeniu od razu poprawi Wam się humor, a na twarzy pojawi się szeroki uśmiech :):):) I właśnie taki szeroki uśmiech na mojej twarzy wywołał dzisiaj Krzysiek, przygotowując smażone banany w sosie rumowo-karmelowym. Deser ten po raz pierwszy zobaczyliśmy w programie Mistrzowie od kuchni, przygotowywał go brytyjski kucharz Valentine Warner. Dokładne proporcje nie były tam podane, więc przepis który zamieszczam poniżej, jest wyłącznie inwencją Krzyśka. Bardzo smaczną inwencją :):):)



  • 2 banany
  • 4 łyżki cukru trzcinowego
  • 5 łyżek śmietany 18%
  • ok 60 g masła + 20 g masła do usmażenia bananów
  • świeżo wyciśnięty sok z połowy limonki
  • 50 ml dobrego rumu



Cukier rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody i mieszamy do czasu aż zacznie przeobrażać się w karmel. Po tym czasie wlewamy 3 łyżki śmietany, mieszamy a następnie - wciąż mieszając - dodajemy po kawałku zimnego masła. Na końcu dolewamy sok z limonki i około 25 ml rumu.




Banany przekrawamy wzdłuż i smażymy na maśle. Ważne jest aby patelnie była dobrze rozgrzana, gdyż wtedy banany zaczną się natychmiast smażyć. Zbyt długie smażenie spowoduje, że staną się ciapowate. Banany smażymy do czasu aż trochę poczernieją. Teraz czas na odrobinę mocnych wrażeń :) Do smażących się bananów dolewamy pozostały rum, który na patelni powinien się zapalić :):):)


Następnie do bananów dodajemy przygotowany wcześniej sos, polewamy je pozostałą śmietaną i jeszcze chwilę smażymy. Banany wraz z sosem przekładamy na talerz, posypujemy otartą skórką z limonki...



... i możemy oddać się bananowo-rumowo-karmelowej rozkoszy :):):) Deser najlepiej smakuje, gdy jest gorący.





2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Cała :) Wiesz nad kuchenką nie mamy żadnych szafek, półek ani nic innego, więc nie miało się co spalić :):):)

      Usuń