Wczoraj do pogaduszek z Kasią, oprócz kruchego ciasta z bezą i malinami, przygotowałam również mini tarty z serkiem mascarpone i malinami. Robi się je naprawdę szybko, nie wymagają wiele pracy, ładnie wyglądają i co najważniejsze: rewelacyjnie smakują :)
Ciasto (na 4 mini tarty o średnicy 9 cm)
- 130 g mąki
- 50 g twardego masła
- 50 g cukru
- 2 żółtka
- szczypta soli
Krem mascarpone
- 200 g serka mascarpone
- 3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo
- maliny
- kilka listków mięty do dekoracji
Mąkę mieszamy z cukrem i posiekanym masłem - wszystkie składniki rozcieramy w palcach do czasu aż powstanie kruszonka - następnie dodajemy 2 żółtka i zagniatamy ciasto. Z ciasta formujemy kulkę i wkładamy do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie ciasto dzielimy na 4 części. Każdą część rozwałkowujemy na grubość około 3-4 mm. Żaroodporne naczynia do pieczenia mini tart smarujemy masłem, posypujemy mąką i wylepiamy je rozwałkowanym ciastem. Ciasto gęsto nakłuwamy widelcem i pieczemy w temperaturze 190 stopni C. przez około 25 minut. Serek mascarpone miksujemy z cukrem pudrem i wykładamy go na ostudzone tarty. Na wierzchu układamy maliny i dekorujemy listkami mięty.
Rzeczywiście bardzo ładnie wyglądają. W ogóle uwielbiam słodkości ze świeżymi malinami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńależ apetyczne
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńZawsze jak tu zaglądam robię się głodna, bez względu na to ile wcześniej zjadłam, Ty... kusicielko!
OdpowiedzUsuńPyszności :) chętnie się skuszę na taką:)
OdpowiedzUsuń