Za oknem jesień na całego. Wprawdzie jest słonecznie i kolorowe liście na drzewach cieszą oczy, ale jednocześnie jest bardzo zimno. Jeżdżę jeszcze na co dzień na rowerze, ale szczelnie owinięta szalikiem i w rękawiczkach. Wracam do domu zmarznięta i od razu mam ochotę na coś gorącego. Dzisiaj rozgrzewałam się pyszną kremową zupą z dyni. Przygotowałam ją z dodatkiem limonki i obficie doprawiłam curry. Rewelacyjnie smakuje i cudownie rozgrzewa.
- 500 g obranej dyni
- 2-3 marchewki
- 3 średnie ziemniaki
- 1 limonka
- garść migdałów w słupkach
- jogurt naturalny
- curry
- 2-3 kromki ciemnego pieczywa
Dynię, marchewkę i ziemniaki kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy do garnka i zalewamy taką ilością wody, aby wszystkie warzywa były nią przykryte. Gotujemy do miękkości. Ugotowane warzywa rozdrabniamy blenderem, tak aby powstał gładki krem. Jeśli wyjdzie za gęsty, to możemy go rozrzedzić dolewając trochę przegotowanej wody. Zupę obficie doprawiamy curry. Limonkę sparzamy i ścieramy na tarce skórkę z całej jej powierzchni na talerzyk. Z limonki wyciskamy sok i wlewamy go do zupy. Całość dokładnie mieszamy. Pieczywo kroimy w kostkę i kilka minut pieczemy w piekarniku, tak aby było chrupkie. Zupę nalewamy do miseczek, na środku robimy kleksa z jogurtu, posypujemy migdałami i skórką otartą z limonki. Na osobnym talerzu lub miseczce podajemy grzanki.
Zupa była pyszna:) Polecam:):)
OdpowiedzUsuńMhmmm, z limonką :) Ciekawa jestem, jak smakuje. Z pewnością pyszna, orzeźwiająca i rozgrzewająca zarazem. Hmmm, też zrobiłam dzisiaj zupę z dyni, z czerwoną soczewicą. W sumie to tak 50/50 z marchewką ;) Będzie obiadu na dwa dni :D Mimo wszystko muszę popracować nad moją rodziną, bo do nowości w przypadku zup podchodzą bardzo ostrożnie ;) Pozdrawiam - Lidka Ka.
OdpowiedzUsuń