Nie przepadam na kupnymi wędlinami i prawie wcale ich nie jem. Uwielbiam natomiast pieczone w domu mięso, które idealnie nadaje się na kanapki. Nad kupnymi ma tę przewagę, że jest pozbawione konserwantów i innych sztucznych dodatków. Sami je przygotowujemy, a więc dokładnie wiemy z czego się składa :):):) Tym razem postanowiłam upiec karczek wieprzowy w kolorowym pieprzu. Pokrojony na plasterki nadaje się i do codziennych kanapek i na wielkanocne śniadanie :)
- 500 - 600 g karczku wieprzowego
- kolorowy pieprz w kulkach
- 2 łyżki soli
- 2 łyżki majeranku
- 1 łyżeczka cząbru
- 3 duże ząbki czosnku
- 2-3 łyżki oliwy
- 2-3 ziarenka jałowca
- 2 łyżeczki czarnego pieprzu
- 2 łyżki musztardy
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 kieliszki czystej wódki
Z podanych składników przygotowujemy pastę i dokładnie nacieramy nią cały kawałek mięsa. Po wierzchu posypujemy go obficie kulkami kolorowego pieprzu, wkładamy do szczelnie zamkniętego pojemnika, a następnie do lodówki i pozostawiamy tam na 2-3 dni. Po upływie tego czasu wkładamy mięso do rękawa do pieczenia, a następnie do naczynia żaroodpornego i pieczemy przez około 90 minut.