W jednych regionach Polski mówią na nie jagody, w innych to borówki. Ja wiernie trzymam się tej drugiej nazwy :) Ale jak je zwał tak zwał, ważne że są pyszne :) Wczoraj kupiłam ponad kilogram borówek. Większość zamroziłam, a z niewielką częścią upiekłam drożdżowe muffiny. Postanowiłam wykorzystać przepis, który dostałam ostatnio od Kasi. Kasia robi z niego drożdżowe ciasto na dużej blasze, ale ja postanowiłam odpowiednio zmniejszyć ilość poszczególnych składników i upiec muffiny. Z borówkami i kruszonką wyszły rewelacyjnie :) Przepis na to ciasto bardzo mi się spodobał, bo wszystkie składniki można wymieszać mikserem. A do tej pory korzystałam tylko z takich przepisów, w których ciasto drożdżowe wyrabiało się rękami.
Ciasto:
- 1 jajko
- trochę więcej niż 1/4 szklanki cukru + 2 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- 30 g drożdży
- 2 łyżeczki mąki + 300 g mąki
- 2-3 łyżki letniego mleka + 170 ml mleka
- 45 g masła lub margaryny (ja użyłam masła)
Kruszonka:
- 20 g rozpuszczonego masła
- 2-3 łyżki mąki
- 2-3 łyżki cukru
Dodatkowo:
- 2 garści borówek
Z drożdży, 2 łyżeczek cukru, 2 łyżeczek mąki i 2-3 łyżek letniego mleka przygotowujemy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. 170 ml mleka i 45 g masła podgrzewamy do czasu aż masło się roztopi. Jajko, trochę więcej niż 1/4 szklanki cukru i szczyptę soli miksujemy na gładką masę. Do powstałej masy przesiewamy przez sito mąkę oraz dodajemy zaczyn. Wszystko mieszamy, a następnie dolewamy mleko z masłem. Całość miksujemy świderkami do czasu aż zaczną się tworzyć pęcherzyki a ciasto będzie odchodziło od miski. Wyrobione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 30-60 minut. W czasie gdy ciasto rośnie, przygotowujemy kruszonkę, czyli łączymy ze sobą wszystkie składniki. Wyrośnięte ciasto dzielimy na równe porcje i układamy w papilotkach do muffinek, tak aby wypełniło mniej więcej 1/3 ich wysokości. Na wierzchu każdej muffiny układamy borówki i kruszonkę. Muffiny pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury około 190 stopni C. przez około 20-25 minut. Z podanej ilości składników wyszło mi 10 dużych i bardzo smacznych muffinów :) Są idealne do zabrania na wycieczkę czy do pracy na drugie śniadanie :)