Nie wiem jak u Was, ale w mojej rodzinie nie ma Wigilii bez pierogów. W tym roku oprócz tradycyjnych pierogów z kapustą i grzybami, postawiłam na nowe smaki i zrobiłam świąteczne pierożki z wędzonym łososiem, serkiem ricotta, prażonymi migdałami i czarnym sezamem, obficie doprawione tymiankiem. Nieskromnie mówiąc pierogi wyszły rewelacyjne. Jeszcze zdążycie zrobić je na wigilijną kolację :)
- 300 g wędzonego łososia
- 250 g serka ricotta
- 4 łyżki prażonych migdałów w płatkach + 2-3 łyżki do posypania pierogów
- 3 łyżki czarnego sezamu + 1 łyżka do posypania pierogów
- suszony tymianek
- sól
- pieprz
- świeży tymianek
- 400 g mąki
- 300 g maślanki
Wędzonego łososia kroimy na małe kawałki i mieszamy go z serkiem ricotta, 4 łyżkami prażonych migdałów i 3 łyżkami czarnego sezamu. Całość doprawiamy solą, pieprzem i suszonym tymiankiem. Tymianku nie należy żałować :) Z maślanki i mąki wyrabiamy gładkie ciasto i rozwałkowujemy je na grubość około 2-3 mm. Z ciasta za pomocą szklanki wykrawamy kółka. Na środek każdego kółka nakładamy trochę farszu i sklejamy pierogi. Pierogi wrzucamy do gotującej się posolonej wody i od momentu wypłynięcia na powierzchnię gotujemy jeszcze przez około 2-3 minuty. Ugotowane pierogi przed podaniem posypujemy prażonymi płatkami migdałów, czarnym sezamem i drobno posiekanym świeżym tymiankiem.