czwartek, 3 stycznia 2013

Grissini, czyli włoskie paluszki chlebowe

Grissini to paluszki chlebowe. Pochodzą z Włoch, a dokładnie z Turynu. Wymyślił je w 1679 roku turyński piekarz Antonio Brunero dla młodego księcia i przyszłego króla Amadeusza Sabaudzkiego. Grissini są idealną przekąską na imprezę, a dzięki różnorodnych dodatkom można urozmaicać ich smak. Przepis na paluszki chlebowe z oregano znalazłam w książce "Przekąski" autorstwa M. Neri. Oprócz oregano wykorzystałam też suszone pomidory oraz czosnek i tym sposobem podczas Sylwestra mieliśmy do wyboru trzy rodzaje grissini. Polecam Wam je, bo są naprawdę pyszne i robi się je dość szybko. 




  • 14 g suszonych drożdży (2 opakowania)
  • 1 łyżeczka cukru
  • około 3/4 szklanki ciepłej wody
  • 500 g mąki pszennej
  • 60 g stopionego smalcu lub masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 3 łyżki oliwy extra vergine
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 5-6 suszonych pomidorów
  • 5 dużych ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę


Drożdże i cukier mieszamy w małej miseczce, dodajemy ciepłą wodę i mieszamy aż drożdże się rozpuszczą. Miseczkę odstawiamy na 5-10 minut aż zawiesina zrobi się pienista. Mąkę i sól wsypujemy do dużej miski. Stopniowo dodajemy rozpuszczone drożdże, oliwę oraz smalec i wyrabiamy ciasto. Jeśli to konieczne, to możemy dodać jeszcze trochę cieplej wody. Ciasto przenosimy na oprószoną mąką stolnicę i delikatnie wyrabiamy przez około 10 minut, do czasu aż na powierzchni pojawią się banieczki powietrza, a ciasto zrobi się elastyczne i zacznie się kurczyć, gdy rozciągniemy je ręką. Wyrobione ciasto dzielimy na 3 równe części. Do jednej dodajemy pokrojone na małe kawałki suszone pomidory, do drugiej czosnek przeciśnięty przez praskę, a do trzeciej oregano. Każde z ciast ponownie wyrabiamy, a następnie wkładamy do oddzielnych misek, przykrywamy ściereczkami i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 90 minut. Po tym czasie każde ciasto wyrabiamy przez chwilę na stolnicy, a potem dzielimy na kawałki wielkości jajka i formujemy z nich wałeczki o długości około 30 cm. Wałeczki układamy na blasze do pieczenia wysmarowanej tłuszczem w sporych odstępach od siebie. Smarujemy je po wierzchu oliwą i ostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Pieczemy je w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez około 15-20 minut, aż staną się chrupiące i złocistobrązowe.




3 komentarze:

  1. Kurczę już jakiś czas się przymierzam do tych paluszków, ale jakoś zapominam:(
    Muszę się wreście zebrać

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń