Sałatka ta zdecydowanie kojarzy mi się z wiosną i z Wielkanocą. Pierwszy raz jadłam ją kilka lat temu podczas śniadania wielkanocnego u Cioci Basi i tak mi zasmakowała, że od razu zapisałam sobie na nią przepis. Od tej pory tę sałatkę robię bardzo często, nie tylko w okresie wiosenno-wielkanocnym.
- 1 duże opakowanie paluszków krabowych
- 2 pęczki rzodkiewki
- 1 pęczek koperku
- mały słoik dyni marynowanej
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 1-2 łyżki jasnego sosu sojowego
- majonez
- pieprz
- sól
Paluszki krabowe kroimy na mniejsze kawałki, jajka w kostkę, a rzodkiewki w półplasterki. Koperek drobno siekamy. Pokrojone paluszki krabowe, jajka i rzodkiewki wkładamy do miski, dodajemy dynię odsączoną z zalewy i posiekany koperek. Dodajemy 1-2 łyżki majonezu i całość dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku sosem sojowym, solą i pieprzem.
świetna! i ja zapisałam by kiedyś zrobić taką :)
OdpowiedzUsuńtaka wersja surimi mi bardzo odpowiada , super pomysł
OdpowiedzUsuńChętnie bym skosztowała, bo nie przepadam za paluszkami krabowymi, ale nigdy nie jadłam ich w tak pysznie wyglądającej sałatce :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis, uwielbiam paluszki krabowe w najbliższym czasie taka smakowita sałatka zagości na moim stole :)
OdpowiedzUsuńInteresujący przepis,na pewno przetestuję :) Również lubimy w domu sałatki ale nasza z paluszkami krabowymi jest nieco inna.Teraz,w czasie letnich upałów(bardzo nietypowych w Irlandii)jest nieoceniona na lunch.
OdpowiedzUsuń