środa, 24 lipca 2013

Tołma w liściach winogron, czyli gołąbki po gruzińsku


Tołma w liściach winogron to gruzińska wersja gołąbków. Planowałam je zrobić już od jakiegoś czasu i  w ostatnią sobotę w końcu się za nie zabrałam. Wyszły bardzo dobre, chociaż trochę oszukane, bo powinny być zrobione z 3 rodzajów mięsa: wołowiny, wieprzowiny i baraniny, a ja pominęłam baraninę. Początkowo nieufnie podchodziłam do winogronowych liści, ale okazało, że są bardzo smaczne. Tak więc jeśli macie dostęp do liści winorośli to koniecznie wypróbujcie ten przepis. Pochodzi on oczywiście z mojej ulubionej książki Tradycyjna kuchnia gruzińska.




  • 300 g wieprzowiny*
  • 300 g wołowiny*
  • 3 cebule
  • 50 g estragonu (użyłam suszonego)
  • 100 g natki pietruszki
  • 1/2 szklanki surowego ryżu
  • kilkanaście świeżych lub marynowanych liści winogron
  • 300 ml jogurtu maconi (użyłam zwykłego naturalnego)
  • 2 ząbki czosnku
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • sól

* W oryginalnym przepisie tołmę robi się z 200 g wołowiny, 200 g wieprzowiny i 200 g baraniny.




Wszystkie rodzaje mięsa drobno siekamy nożem. Cebulę obieramy i drobno kroimy. Natkę pietruszki również bardzo drobno siekamy. Pokrojoną cebulę mieszamy z mięsem, dodajemy natkę pietruszki i estragon. Ryż zalewamy 1/2 szklanki zimnej wody i gotujemy przez około 6 minut. Ugotowany ryż mieszamy z farszem mięsnym. Farsz doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Jeśli używamy świeżych liści winogron, to przed użyciem myjemy je pod bieżącą wodą, a następnie zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na około 30 minut. Natomiast liście konserwowe wystarczy jednie przemyć pod bieżącą wodą. Na każdym liściu kładziemy kulkę farszu. Liście niezbyt ciasno zwijamy w kopertę, tak jak tradycyjne gołąbki. Tak przygotowaną tołmę układamy ciasno w garnku, zalewamy szklanką zimnej wody, przykrywany i gotujemy. W oryginalnym przepisie tołmę powinno się gotować przez około 30 minut od momentu zagotowania się wody. Ja gotowałam ją jednak dłużej, bo po 30 minutach liście wciąż były dość twarde. Jogurt lekko ubijamy i łączymy z czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Dokładnie mieszamy. Tołmę podajemy gorącą, polaną sosem jogurtem z czosnkiem. 




Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię do przesłania zdjęcia potrawy na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com. Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.


8 komentarzy:

  1. jadłam takie:0 ciekawe są w smaku, też polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda mega apetycznie:) zastanawia mnie tylko czy to mają być liście z nromalnego winogrona rosnącego gdzieś tam u sąsiada na ścianie? czy musi to być jakiś specjalny produkt sklepowy? nie będzie takie zwykłe liście podtruwały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja użyłam zwykłych liści winogron. Ale ważne jest żeby zbierać liście z winorośli, która rośnie z dala od ruchliwych dróg, bo wiadomo im bliżej drogi tym więcej spalin i zanieczyszczeń :) Można tez kupić marynowane liście winogron, ale to musiałbyś poszukać gdzie.

      Usuń
  3. ja jadłam podobne jakie tradycyjne danie tureckie:) mam je na swojej "liście do zrobienia", niedługo wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez jadlam takie "golabki" w wersji arabskiej lub tureckiej nosza nazwe Dolma. Polecam.
    P.S. z liscmi marynowanymi nie polecam bo smak calkiem sie zmienia..

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę wypróbować, bo wyglądają ciekawie. A liście winogron mam dostępne na własnym podwórku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakisiłem liście winogron ze swej plantacji. Zrobiliśmy wraz z rodziną ogromne klopsiki. Wrzucamy do nasmarowanego oliwą gara . Acha odrobina wody - tak aby przykryć. Farsz zrobiliśmy na wzór przepisów Cypryjskich z odrobiną kory cynamonu. Za godzinę lub dwie napiszę jak smakują.

    OdpowiedzUsuń
  7. Są pyszne,rowniez Ormianie je jedzą

    OdpowiedzUsuń