Wczoraj była konfitura z czarnej porzeczki, więc dzisiaj przyszedł
czas na czerwoną. Konfiturę robiłam identycznie jak tą z czarnej,
z tym że dałam trochę więcej cukru, bo na kilogram owoców
z tym że dałam trochę więcej cukru, bo na kilogram owoców
użyłam około pół kilograma cukru. Jednak tak naprawdę
ilość cukru w konfiturach zależy od tego jak
bardzo słodkie lubimy, więc można
ją dowolnie modyfikować :)
ilość cukru w konfiturach zależy od tego jak
bardzo słodkie lubimy, więc można
ją dowolnie modyfikować :)
- 2 kg czerwonej porzeczki
- 1 kg cukru
- 100 ml wody
Porzeczki obieramy z ogonków i listków, dokładnie opłukujemy i wkładamy do dużego garnka. Dolewamy 100 ml wody i gotujemy na dużym gazie od czasu do czasu mieszając, do momentu aż porzeczki puszczą sok. Po tym czasie zmniejszamy gaz na minimalny i dusimy przez około 1 godzinę. Należy pamiętać o częstym mieszaniu konfitury, żeby się nie przypaliła. Tak ugotowaną konfiturę pozostawiamy do wystygnięcia, najlepiej na całą noc. Kolejnego dnia konfiturę podgrzewamy, dodajemy do niej cukier, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze przez jakiś czas. Gorącą konfiturę nakładamy do czystych i suchych słoików, szczelnie zakręcamy i odwracamy do góry dnem.