poniedziałek, 24 marca 2014

Tort na 30. urodziny z truskawkami i czekoladą


Wczoraj mój mąż Krzysiek świętował swoje 30. urodziny! Był uroczysty obiad, goście i miło spędzony czas. No i oczywiście był też tort. Początkowo planowałam zrobić jakiś tort z dekoracją z masy cukrowej, ale jak Krzysiek zobaczył tort, który jakiś czas temu zrobiłam dla koleżanki - ten z musem truskawkowym i czekoladą - to powiedział, że też taki chce na urodziny. 




Przepis na tort pojawił się już TUTAJ, więc nie będę go powtarzała. Odrobinę go jedynie zmodyfikowałam. Krem z grenadiną zamieniłam na krem z truskawkami, bo tym razem udało mi się kupić je mrożone. A borówki amerykańskie (do dekoracji) w tym torcie zamieniłam na ciemne winogrona. Natomiast czekoladowa otoczka składała się z dwóch warstw: wewnętrznej z białej czekolady i zewnętrznej z mlecznej. 




Krzysiek powiedział, że to najlepszy tort jaki kiedykolwiek
 zrobiłam, więc chyba dalsze słowa są zbędne :) 




Zdjęcia tortu takie sobie. I brak tortu w przekroju, 
ale tak to jest jak się zdjęcia robi na szybko przy gościach :)





2 komentarze: