Szczyt sezonu kurkowego w tym roku mnie ominął, bo akurat byliśmy na urlopie. Ale na szczęście jeszcze można je spotkać w niektórych sklepach. Z tych ostatnio zakupionych zrobiłam szybką kolację, czyli grzanki z kozim serem, roszponką i karmelizowanymi kurkami. Takie grzanki to świetny pomysł, gdy chcemy zejść coś na ciepło, ale nie mamy zbyt wiele czasu albo ochoty na dłuższe stanie w kuchni. Składniki grzanek można oczywiście dowolnie wymieniać i tworzyć własne smakowite kompozycje. Na blogu znajdziecie też grzanki z serem pleśniowym, gruszką i orzechami. Która wersja bardziej przypadła Wam do gustu? Dodam tylko, że obydwie są smakowite!
- kozi ser
- kurki
- pieczywo pełnoziarniste lub inne
- roszponka
- 1-2 łyżeczki miodu
- pieprz
- sól
Pieczywo kroimy na kromki. Na każdej kromce układamy plastry koziego sera. Tak przygotowane kromki układamy na blasze i wkładamy do nagrzanego do 200 stopni C. piekarnika na kilka minut, do czasu aż pieczywo stanie się chrupkie, a ser zacznie się topić. Na patelni rozgrzewamy miód i karmelizujemy na nim kurki, doprawiamy je do smaku solą oraz pieprzem. Grzanki wyciągamy z piekarnika, układamy na nich roszponkę oraz gorące kurki. Podajemy od razu :)
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Apetyczne :) U mnie dziś też kurki, choć w nieco innym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńjesienne grzanki :) piękne i pyszne
OdpowiedzUsuńOj kziego sera to nie lubię, ale reszta jak najbardziej :))
OdpowiedzUsuńświetne grzaneczki :)
OdpowiedzUsuńwypocznijwpolsce