W tamtym roku piekłam pierniczki z ciasta dojrzewającego - w tym roku z takiego ciasta upiekłam klasyczny dojrzewający piernik staropolski, a pierniczki zrobiłam z przepisu, który kilka lat temu dostałam od mojej Mamy. Pierniczki wychodzą z niego przepyszne - miękkie i aromatyczne! Wystarczy upiec je kilka dni przed Wigilią i zamknąć w szczelnym pojemniku, by w czasie Świąt cieszyć się ich smakiem. W tym roku zdecydowałam się ozdobić je tylko białym lukrem - przyznajcie, że tak prosto udekorowane pierniczki mają ponadczasowy urok.
- 250 g miodu
- 200 g masła
- 50 g smalcu
- 250 g cukru
- 1 łyżeczka sody
- 100 g przyprawy do piernika
- 1 kg mąki pszennej
- 30 g proszku do pieczenia
- 4 jajka
- lukier do dekoracji
Miód, masło, smalec, cukier, sodę i przyprawę do piernika rozpuszczamy w garnku, ale nie dopuszczamy do ich zagotowania. Do powstałej, lekko przestudzonej masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz jajka. Dokładnie wyrabiamy ciasto, rozwałkowujemy je na grubość około 5 mm. Foremkami wykrawamy dowolne kształty, układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 170-180 stopni C. przez kilka minut. Wystudzone pierniczki dekorujemy dowolnie lukrem.
Ładnie udekorowane pierniczki mogą być świetnym prezentem. Wystarczy zapakować je do dużego słoika i przewiązać go wstążką. Obdarowana osoba na pewno ucieszy się z takiego smacznego i własnoręcznie przygotowanego prezentu.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia pierniczków na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz