Zupy nie pojawiają się u nas zbyt często. Nie dlatego, że ich nie lubimy - bo lubimy i to bardzo! Na co dzień jednak górę biorą względy praktyczne: do pracy po prostu łatwiej zabrać w pojemniku drugie danie niż zupę. Czasem jednak - zazwyczaj w weekendy - zdarza mi się ugotować jakąś zupę. Do jednych z naszych ulubionych ostatnio należy gęsta zupa rybna z małżami i krewetkami. Jest naprawdę pyszna, a przy tym bardzo sycąca - idealna na chłodne dni!