Dzisiaj wpis zupełnie niekulinarny, ale przy końcu ciężkiego tygodnia w pracy zatęskniłam za latem, urlopem i świętym spokojem. Ten ostatni znaleźliśmy podczas tegorocznego urlopu na estońskiej wyspie Saaremaa na Farmie Kuusetuka. Trafiliśmy tam zupełnie przez przypadek szukając przez internet noclegów na kilka nocy. Od pierwszego wejrzenia zakochałam się w tym miejscu i w tym momencie dużo bym dała żeby znowu się tam znaleźć...