Niby wiosna, niby długi weekend majowy tuż tuż, a tu pogoda płata psikusa i nie dość, że jest strasznie zimno, to jeszcze deszczowo. To już chyba w lutym było cieplej niż w ostatnie dni! Wracam do domu przemarznięta, lub dla odmiany przemoczona... W takich chwilach nie ma nic lepszego niż rozgrzewająca aromatyczna zupa! A jeśli do tego jest to zupa pomidorowa z orientalną nutą, to już w ogóle jest idealnie. Przenikające się smaki pomidorów, sezamu i mleka kokosowego tworzą harmonijną całość. Zapraszam Was do przetestowania przepisu - na pewno nie pożałujecie!