Śliwki na dobre rozgościły się na targowych straganach i tak ładnie wyglądają, że aż żal ich nie kupić... Większość po przyniesieniu do domu tak jakoś od razu tajemniczo znika, ale część udało się odłożyć i upiec z nimi drożdżówki, które świetnie sprawdziły się jako przekąska na drugie śniadanie do pracy.