sobota, 7 października 2017

Malinowa chmurka


Gdzie jest ciepła i słoneczna złota jesień? Miejmy nadzieję, że jeszcze do nas powróci! A tymczasem na przekór deszczom i chłodom zostawiam Wam przepis na malinową chmurkę. Ciasto wbrew pozorom bardzo szybkie w przygotowaniu i błyskawicznie znika, więc trzeba się spieszyć z jedzeniem :) Przepis znaleziony na blogu Moje Wypieki.




Kruchy spód

  • 3 żółtka
  • 30 g cukru pudru
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
  • 150 g mąki pszennej
  • 100 g masła

            Wszystkie składniki powinny być schłodzone. Szybko zagniatamy ciasto, formujemy z niego kulę, owijamy w folię i schładzamy w lodówce przez około 60 minut. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim spód brytfanki o wymiarach 23x33 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto ponownie schładzamy w lodówce przez około 30 minut. Przed pieczeniem ciasto nakłuwamy widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 190-200 stopni C. przez około 15-20. Upieczone ciasto odkładamy do wystudzenia. 

                Galaretka z malinami

                • 600 g malin (świeżych lub mrożonych)
                • 3 malinowe galaretki (każda na 500 ml wody)
                • 3,5 szklanki wrzącej wody

                Maliny mrożone wcześniej rozmrozić na durszlaku. Trzy malinowe galaretki rozpuszczamy w 3,5 szklankach wrzącej wody. Ostudzone galaretki mieszamy z malinami i odkładamy do lodówki do lekkiego zgęstnienia. Tężejącą galaretkę wykładamy na kruche ciasto, wyrównujemy i schładzamy w lodówce.

                Krem śmietanowy

                • 500 ml mocno schłodzonej śmietany kremówki 36%
                • 250 g schłodzonego serka mascarpone
                • 3 łyżki cukru pudru
                • nasionka z 1 laski wanilii

                Z wszystkich składników  ubijamy gęsty krem. Krem przygotowujemy bezpośrednio przed wyłożeniem na ciasto.

                Beza z migdałami
                • 3 białka, w temperaturze pokojowej
                • 150 g drobnego cukru 
                • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
                • 40-50 g płatków migdałów

                Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier stopniowo, łyżka po łyżce, aż do wyczerpania cukru i otrzymania gęstej, błyszczącej piany. Pod sam koniec ubijania dodajemy mąkę ziemniaczaną. Formę o wymiarach 23x33 cm odwracamy do góry dnem, smarujemy ją masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Masę bezową rozsmarowujemy na papierze na wielkość blachy i oprószamy płatkami migdałów. Bezę pieczemy w temperaturze 140ºC przez około 1 godzinę. Beza powinna być chrupka i wypieczona, lekko popękana. W razie konieczności lekko przedłużamy (lub skracamy) czas pieczenia. Upieczoną bezę odstawiamy do wystudzenia. 

                Ciasto wyciągamy z lodówki, krem śmietanowy wykładamy na galaretkę. Na wierzch kremu wykładamy wystudzoną bezę. Całość schładzamy przez 2 godziny w lodówce. Ciasto kroi się lepiej po nocy w lodówce.




                   


                Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię do przesłania zdjęcia ciasta na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com. Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.

                1 komentarz: