Skoro mamy początek stycznia, to obowiązkowo musi się pojawić tort urodzinowy Babci Helenki. Tym razem do klasycznego tortu z mascarpone i konfiturą z czarnej porzeczki dorzuciłam jeszcze banany - to połączenie sprawdziło się wyśmienicie. Ten tort to także powrót do dekoracji z masy cukrowej - uwierzycie, że przez 10 miesięcy nie zrobiłam niczego udekorowanego masą cukrową? Ale z masą cukrową jest jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina!