Pamiętacie tradycyjną szakszukę z pomidorami i papryką? Jakiś czas temu gdzieś mignęła mi zielona wersja tej izraelskiej potrawy. Nie mam pojęcia jakie były jej składniki, ale zainspirowała mnie do stworzenia własnej zielonej szkaszuki - wyszła świetna!
- 200-250 g szpinaku
- 150 g zielonej fasolki szparagowej
- 1 duża zielona papryka
- 1 cebula
- 4 jajka
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 niewielka zielona papryczka chilli
- 1/2 łyżeczki kuminu
- 2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- 2 łyżki oliwy
- sól
- pieprz
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej pokrojoną w kostkę cebulę. Paprykę kroimy w kostkę i razem ze szpinakiem oraz fasolką wrzucamy na patelnię. Następnie dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę i pokrojone w drobną kosteczkę chili. Wszystko podsmażamy przez kilka minut. Możemy również dolać odrobinę wody i dusić warzywa przez kilka minut. Dodajemy szczyptę soli, cukier, kumin oraz słodką paprykę i gotujemy do uzyskania jednolitej masy. Na końcu wbijamy jajka i gotujemy do ścięcia się białka. Podajemy w towarzystwie świeżego pieczywa.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia zielonej szakszuki na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.