Do Świąt Wielkanocnych niecały tydzień, a więc trzeba w końcu zrobić zakwas na świąteczny żurek. Przepis mam od Babci Teresy, która gotuje najlepszy żurek na świecie :):):) Mam nadzieję, że mój chociaż w części będzie tak smaczny... A tymczasem zrobiłam wszystko według wskazówek Babci i mam nadzieję że za kilka dni powstanie zakwas.
Kilka łyżek żytniej mąki razowej zalewamy letnią wodą, tak aby utworzyła nam się masa o konsystencji rzadkiej śmietany. Dodajemy 3-4 ząbki czosnku przekrojone na pół, dorzucamy piętkę razowego chleba. Całość zakrywamy gazą i odstawiamy na parapet na kilka dni. Raz dziennie mieszamy. Po 4-5 dniach zakwas na żurek powinien już być gotowy :)
A u nas nie ma zwyczaju wielkanocnego żurku ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że na Śląsku nie ma zwyczaju żurku wielkanocnego... I nie wiem jak u Ciebie w rodzinie, ale u Krzyska nie ma też mazurków ani bab wielkanocnych. Podczas pierwszych świąt na Śląsku byłam w szoku :):):)
UsuńJa już 2 razy próbowałem i chyba mamy jakąś złą aure w mieszkaniu, raz był mało kwaśny, a raz wychodowałem przepięknego pleśniaka.
OdpowiedzUsuń