środa, 5 września 2012

Co nie co Meksyku w kuchni, czyli tortille pszenne i chili con carne

Wczoraj na spotkanie z Justyną, które miało być wieczorem pod hasłem kuchni meksykańskiej, przygotowałam oprócz flanu karmelowego również chili con carne i pszenne tortille. Chili con carne uznawane jest za danie typowo meksykańskie, ale w rzeczywistości jest potrawą wywodzącą się z Teksasu. Mimo to, w połączeniu z pszennymi tortillami, idealnie pasowało mi do meksykańskiego wieczoru :)





Chili con carne 
  • 500 g mielonej wołowiny
  • 1 drobno posiekana duża cebula
  • 2 zmiażdżone ząbki czosnku
  • 2 drobno posiekane świeże papryczki chili
  • 6 dużych obranych ze skórki i drobno pokrojonych pomidorów
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1/2 łyżeczki sproszkowanej ostrej papryki
  • 250 ml bulionu wołowego
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 puszka czerwonej fasoli
  • 1 łyżka oliwy

W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, dorzucamy cebulę, czosnek oraz papryczki chili i smażymy do czasu aż cebula stanie się szklista. Następnie dodajemy mięso i dalej smażymy, aż wołowina lekko zbrązowieje. Dodajemy pomidory, koncentrat pomidorowy, paprykę i cukier, wlewamy bulion wołowy, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy płomień i dusimy, od czasu do czasu mieszając, przez około 25 minut, aż większość płynu wyparuje. Na końcu dodajemy fasolę i podgrzewamy pod przykryciem jeszcze przez 10 minut. Przepis na to szybkie i niezwykle smaczne danie zaczerpnęłam z książki Podróże kulinarne - Kuchnia meksykańska. Tradycje. Smaki. Potrawy, zamieniłam jedynie pomidory z puszki na świeże, których teraz na placu targowym jest pod dostatkiem :) Chili con carne podajemy z pszennymi tortillami.





Tortille pszenne
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3 łyżki smalcu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2/3 szklanki gorącej wody

Smalec roztapiamy w gorącej wodzie i łączymy z przesianą mąką oraz solą. Wyrabiamy miękkie i gładkie ciasto, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na około 1 godzinę. Po tym czasie ciasto dzielimy na około 12-14 równych części i formujemy z nich kulki. Każdą kulkę rozwałkowujemy na cieniutki placek. Tortille smażymy na suchej i rozgrzanej patelni po 30 sekund z każdej strony. 




3 komentarze:

  1. to ja zastępuję ten smalec jakimś masełkiem i biorę przepis na te tortille:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam domowe tortille ale dzisiaj kupiłam wszystko w Lidlu,akurat są dni meksykańskie i jutro będzie danie meksykańskie.

    OdpowiedzUsuń