poniedziałek, 4 lutego 2013

Tort dla inżyniera


Mój kuzyn Maciek obronił pracę inżynierską z elektrotechniki. 
Aby to uczcić zrobiłam dla niego tort. O elektrotechnice mam zerowe
 pojęcie, więc schemat, który na nim się znajduje, wynalazł mój Mąż. 
Podobno jest to aktywny filtr dolnoprzepustowy... 
Wierzę na słowo i nie wnikam w szczegóły :)




A na zdjęciu poniżej świeżo upieczony inżynier :)




Zdjęcia nie do końca oddają kolory, gdyż tort obłożyłam masą cukrową
 w jasnozielonym kolorze, a na zdjęciach wygląda jakby był biały. 
Wnętrze tortu to biały biszkopt nasączony cin cin i przełożony
masa waniliową i konfiturą truskawkową.



12 komentarzy:

  1. Wzmacniacz całkujący :D Nie znoszę elektroniki! Ale tort fajny, ja też niedawno robiłam inżynierski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje dla inżyniera:] Torcik wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu Twoje torty to takie małe dzieła sztuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu czy ten schemat i napis malowalas (tak jak farbka) barwnikiem na masie cukrowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i schemat i napisy malowałam pędzelkiem barwnikiem spożywczym. Odrobinę czarnego barwnika spożywczego w proszku wymieszałam z kilkoma kroplami wody i tym malowałam.

      Usuń
  5. też muszę uwierzyć na słowo, że działa, ale w smaku jest pewnie tak dobry, że nie ma to już znacznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O aktywnych filtrach dolnoprzepustowych dyskutować nie będę, ale tort jest po prostu genialny! :)
    I oczywiscie gratulacje dla Maćka. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mina Maćka mówi sama za siebie ;-)

    OdpowiedzUsuń