U nas w domu barszcz wigilijny obowiązkowo przygotowywany jest na zakwasie buraczanym. Taki barszcz ma wyjątkowy smak i nie zamieniłabym go na żaden inny. Zakwas na barszcz nastawiamy około około tydzień przed Wigilią.
- 1 kg buraków
- 1 główka czosnku
- 2-3 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 łyżeczka cukru
- kilka liści laurowych
- kilka kulek ziela angielskiego
- 1 kromka chleba pieczonego na zakwasie (opcjonalnie)
- około 2-2,5 litra letniej przegotowanej wody
Buraki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki - mogą być ćwiartki lub plastry. Czosnek obieramy i delikatnie miażdżymy ząbki. Buraki razem z czosnkiem, liśćmi laurowymi i zielem angielskim przekładamy do dużego słoja. W letniej przegotowanej wodzie rozpuszczamy sól oraz cukier, następnie dodajemy pieprz i tak przygotowaną zalewę wlewamy do słoja z burakami - zalewy powinno być tyle, aby wszystkie buraki były przykryte. Na wierzchu możemy położyć kawałek chleba na zakwasie - przyspieszy to powstawanie zakwasu buraczanego, ale nie jest to obowiązkowe. Słój przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 5-7 dni. Jeśli zdecydowaliśmy się dołożyć kromkę chleba, to należy pamiętać o codziennym mieszaniu zakwasu, by chleb nie zaczął pleśnieć. Bez użycia kromki chleba zakwas również wyjdzie, tylko w troszkę dłuższym czasie. Gotowy zakwas przecedzamy i możemy użyć go do ugotowania barszczu lub zlać do butelek i przechowywać w lodówce nawet przez kilka tygodni.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz