Co tu dużo pisać: pyszne były,
ale szybko się skończyły :) Tak więc jak tylko
spotkacie w sklepie figi, to od razu je kupcie i upieczcie
te muffinki. Obiecuję, że nie pożałujecie!
Muffiny
- 2 niepełne szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oliwy
- 2 łyżki kakao
- 2 jajka
- 3 figi pokrojone w kostkę
- 100 g mlecznej czekolady pokrojonej w drobną kostkę
W jednej misce mieszamy składniki suche: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, kakao oraz pokrojone figi i czekoladę. W drugiej misce mieszamy składniki mokre: mleko, oliwę i jajka. Następnie zawartość obydwu misek łączymy ze sobą. Formę do pieczenie muffinek wykładamy papierowymi papilotkami i wypełniamy je ciastem do 3/4 wysokości. Muffinki pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni C. przez około 20 minut.
Krem figowy
- 250 g serka mascarpone
- 100 g miękkiego masła
- 2 łyżki cukru pudru
- 4-5 fig
- kilka fig do dekoracji
Figi rozdrabniamy blenderem. Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem. Następnie stopniowo dodajemy serek mascarpone i rozdrobione figi i dalej ucieramy. Tak przygotowany krem nakładamy na wystudzone muffiny, a następnie dekorujemy je ćwiartkami fig.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię do przesłania zdjęcia muffinów na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com. Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Nie dziwię się, że jak tylko się pojawiły to jakoś tak magicznie zniknęły :) naprawdę dobrze się prezentują, pięknie :) figowy smakołyk! Ania
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się ten krem figowy spodobał :)
OdpowiedzUsuń