Tuż obok naszej działki jest pole całe obsadzone dyniami. Normalnie dyniowy raj. Nie mogłam się oprzeć i skubnęłam sąsiadowi kilka dorodnych kwiatów. Wiem, że taka granda nie przystoi, ale z drugiej strony tych kwiatów były tam setki, ja zabrałam tylko kilka. Mam nadzieję, że sąsiad wybaczy :) Dyniowe kwiaty nafaszerowałam mięsem mielonym i kozim serem, a potem zapiekłam w piekarniku. Wyszła pychota! A biorąc pod uwagę, że kradzione ponoć nie tuczy, to już w ogóle jest idealnie :) :) :)
- 6 kwiatów dyni
- 300 g mielonego mięsa indyczego
- około 60-80 g twardego koziego sera
- 1 czerwona cebula
- 3 ząbki czosnku
- duży pęczek szczypiorku
- pieprz
- sól
- odrobina oliwy
Z mięsa mielonego, koziego sera startego na tarce (niewielką część sera pozostawiamy do posypania kwiatów po wierzchu), drobno posiekanej czerwonej cebuli, czosnku przeciśniętego przez praskę i połowy posiekanego pęczku szczypiorku przygotowujemy farsz. Doprawiamy go do smaku solą oraz pieprzem. Kwiaty dyni delikatnie oczyszczamy i faszerujemy je przygotowanym mięsnym farszem. Nafaszerowane kwiaty układamy w naczyniu żaroodpornym, delikatnie skrapiamy oliwą i zapiekamy przez około 25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. Pod koniec pieczenia kwiaty oprószamy pozostałym kozim serem. Podajemy gorące posypane posiekanym szczypiorkiem.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz