W ubiegły czwartek moje przedszkolne maluszki miały występ dla rodziców z okazji Dnia Mamy i Taty. I to nie jakieś tam zwykłe wierszyki i piosenki, ale prawdziwe przedstawienie z podziałem na role! I powiem Wam, że 3-latki doskonale dały sobie radę - jestem z nich dumna :) A po przedstawieniu na dzieciaki czekały czekoladowe muffiny z wakacyjnym motywem żaglówek płynących po jeziorze - ot taka mała nagroda za te wszystkie próby i za piękny występ.
Muffiny
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 100 g białej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajko
W jednej misce mieszamy składniki suche, czyli mąkę, cukier, posiekaną czekoladę, kakao i proszek do pieczenia, a w drugiej składniki mokre: mleko, olej i jajko. Następnie łączymy zawartość obydwu misek. Formę do pieczenia muffinów wykładamy papilotkami i wypełniamy je ciastem do 3/4 wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez 15 minut.
Dodatkowo
- masa cukrowa w kolorze brązowym i żółtym
- niebieska posypka cukrowa
- biała czekolada
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Rozpuszczoną czekoladą smarujemy wierzch muffinów i zanim czekolada zastygnie, posypujemy ją niebieską posypką cukrową. Z masy cukrowej lepimy żaglówki. Z papieru wycinamy małe proporczyki - ja narysowałam na nich serduszka - i przyczepiamy je do wykałaczek. Wykałaczki wbijamy w ulepione żaglówki. Wykałaczka powinna być na tyle długa, by można ją było wbić w muffinkę, mocując tym samym żaglówkę do jej powierzchni.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia muffinów na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz