Jajecznica - jedni ją uwielbiają, inni nienawidzą, a jeszcze innym jest zupełnie obojętna... Ja zdecydowanie należę do tej trzeciej grupy: od czasu do czasu zjadam ze smakiem, byle nie za często. Natomiast Krzysiek jest prawdziwym jajecznicożercą i mógłby ją jeść prawie codziennie. Możliwości na urozmaicenie tego banalnego śniadania jest wiele: począwszy od dodatku wszelkich warzyw, a na kiełbaskach i boczku skończywszy. Ostatnio w ramach takiego urozmaicania przygotowałam jajecznicę z zieloną cebulką i kwiatami szczypiorku - połączenie okazało się trafione zarówno pod względem smaku, jak i wyglądu. Jeśli macie pod ręką kwiaty szczypiorku, to koniecznie dorzućcie ich garść do porannej jajecznicy - na pewno nie pożałujecie...
- jajka
- kwiaty szczypiorku
- zielona cebulka
- odrobina mleka
- łyżeczka masła
- pieprz
- sól
Jajka wbijamy do kubka i rozmącamy je z odrobiną mleka - na 2 jajka wystarczy około 1 łyżka. Z części kwiatów szczypiorku obrywamy płatki, kilka całych pozostawiamy do dekoracji. Zieloną cebulkę siekamy - czy drobno czy grubo to zależy od Was jak lubicie. Na patelni rozpuszczamy łyżeczkę masła i wlewamy prawie całe jajka z mlekiem - odrobinę zostawiamy na dnie kubka - tak około 1-2 łyżki. Dodajemy prawie wszystkie płatki z kwiatów szczypiorku i prawie całą zieloną cebulkę. Jajecznicę smażymy cały czas mieszając do czasu osiągnięcia odpowiedniej konsystencji. Po tym czasie patelnię ściągamy z ognia, dolewamy resztę jajek z mlekiem - zatrzyma to proces ścinania się jajek - i całość dokładnie mieszamy. Jajecznicę wykładamy na talerz, posypujemy pozostałą zieloną cebulką oraz płatkami kwiatów szczypiorku. Podajemy gorącą ze świeżym pieczywem.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia potrawy na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
0 komentarze:
Prześlij komentarz