Od Babci i Dziadziusia, którzy niedawno wrócili z sanatorium z Krynicy, dostałam kilka oscypków. Część z nich postanowiłam wykorzystać do zapiekanki ziemniaczanej. Wędzony oscypek idealnie skomponował się z fasolką i urozmaicił zwykłą zapiekankę, wyostrzając jej smak. Dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie zapiekanki w małych naczyniach, tak aby każda osoba dostała swoją porcję. Wiadomo, że zapiekanka przygotowana w dużym naczyniu i następnie dzielona na porcje, nie wygląda zbyt atrakcyjnie. A tak każdy dostaje swoje naczynko z zapiekanką i nie ma problemu ani z jej dzieleniem na porcje, ani z jej wyglądem.
- 5-6 dużych ziemniaków
- 300-350 g zielonej fasolki szparagowej
- 3/4 dużego wędzonego oscypka
- przyprawa do dań z ziemniaków
- oliwa do wysmarowania naczyń
- 50 g masła
- 50 g mąki pszennej
- 500 ml zimnego mleka
Ziemniaki obieramy ze skórki, wkładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy do czasu aż będą półtwarde. Ważne: ziemniaków nie solimy!!! Fasolkę szparagową również podgotowujemy, tak żeby półtwarda. Połowę oscypka ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Naczynia do zapiekania smarujemy oliwą. Podgotowane ziemniaki kroimy na plastry i układamy w naczyniach w następujący sposób: warstwa ziemniaków posypana przyprawą do ziemniaków, warstwa startego oscypka, i znowu ziemniaki z przyprawą i oscypek i tak aż do wyczerpania ziemniaków. Masło wrzucamy na suchą i rozgrzaną patelnię. Dodajemy mąkę i cały czas mieszamy aż utworzy się zasmażka. Następnie stopniowo dolewamy mleko i cały czas mieszamy aż utworzy się gładki i kremowy sos. Tak przygotowanym sosem zalewamy ziemniaki w naczyniach do zapiekania. Na ziemniakach układamy podgotowaną fasolkę szparagową. Pozostałą część oscypka ścieramy na tarce o grubych oczkach i posypujemy nim obficie fasolkę szparagową. Całość zapiekamy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez około 20 minut. Podajemy gorące.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię do przesłania zdjęcia zapiekanki na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com. Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
ale smakowite! jeju, jak ja kocham oscypka, to mój ulubiony ser!
OdpowiedzUsuńa teraz najem się go dostatnio, jadę jutro w góry, ha!
jak z oscypkiem to biorę bez pytania!
OdpowiedzUsuńwłaśnie zrobiłam i zjadłam. Wyśmienite!!!Dziękuję:-)
OdpowiedzUsuń