W piątek moje przedszkolaki miały ostatnie już w tym roku szkolnym przedstawienie dla rodziców. Właściwie to dla większości z nich był to w ogóle ostatni już występ w przedszkolu, bo po wakacjach zaczynają naukę w szkole podstawowej. Z tej okazji zrobiłam dla nich ciasteczkowe potwory, czyli kakaowe muffiny z kawałkami czekolady i dekoracją z kremu maślanego. Dzieciaki jak zwykle świetnie nauczyły się swoich ról i w pełni zasłużyły na słodkie co nie co! Ciasteczkowe potwory bardzo im się spodobały i chyba również im smakowały, bo wszystkie od razu zostały zjedzone :)
Muffiny
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 100 g mlecznej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
- 1 jajko
W jednej misce mieszamy składniki suche, czyli mąkę, cukier, posiekaną czekoladę, kakao i proszek do pieczenia, a w drugiej składniki mokre: mleko, olej i jajko. Następnie łączymy zawartość obydwu misek. Formę do pieczenia muffinów wykładamy papilotkami wykonanymi z papieru do pieczenia i wypełniamy je ciastem do 3/4 wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez 15 minut.
Krem maślany
- 250 gr miękkiego masła
- 600 g cukru pudru
- 6 łyżek mleka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
- niebieski barwnik spożywczy w proszku lub żelu
Masło ucieramy mikserem na puszystą masę. Następnie stopniowo dodajemy cukier i dalej ucieramy do czasu aż cukier będzie niewyczuwalny. Pod koniec ucierania dodajmy mleko oraz ekstrakt waniliowy. Gotowy krem maślany zabarwiamy barwnikiem spożywczym na niebiesko.
- cukrowe oczy
- ciastka Oreo
Każde ciastko Oreo przekrawamy na pół. W wystudzonych muffinach robimy podłużne nacięcie i wkładamy w nie połówkę ciastka, tak aby większa część ciastka wystawała na zewnątrz. Krem maślany przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie dużej otwartej gwiazdy. Krem wyciskamy na muffinkę tworząc takie jakby sterczące włosy. Na końcu każdej muffince dodajemy cukrowe oczy i ciasteczkowe potwory są już gotowe.
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcimuffinów na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
0 komentarze:
Prześlij komentarz