Czy wykwintne danie może być jednocześnie proste w wykonaniu? Oczywiście, że tak! Taka właśnie jest szpinakowa rolada z łososiem :) Delikatna, aksamitna i rozpływająca się w ustach... Idealna jako przystawka, dobra z grzanką, wyśmienita również bez żadnych dodatków. Podana z sosem mandarynkowym nabiera zupełnie nowego charakteru...
- 450 g mrożonego szpinaku
- 300 g wędzonego łososia w płatach
- 4 jajka
- 2 opakowania serka Almette z czosnkiem niedźwiedzim (300g) lub innego serka
- 1 łyżeczka masła
- 4 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
Szpinak podsmażamy na patelni z masłem, czosnkiem przeciśniętym przez wyciskasz, solą i pieprzem. Na sitku odsączamy z nadmiaru wody i odstawiamy do przestygnięcia. Żółtka dodajemy do ostudzonego szpinaku. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do szpinaku i delikatnie mieszamy. Wylewamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia (ja piekłam na blasze o wymiarach 34x23 cm) i pieczemy 15 minut w temperaturze 190°C. Przestygnięty placek smarujemy równomiernie serkiem, a na nim układamy płaty łososia, tak aby przykryły całą powierzchnię szpinakowego placka. Następnie zwijamy tak jak roladę i ściśle okręcamy folią do żywności. Wkładamy do lodówki na kilka godzin.
Rolada szpinakowa będzie równie smaczna jeśli łososia zamienimy na szynkę parmeńską lub na suszone pomidory w zalewnie z oliwy. Aby uzyskać zupełnie inny smak rolady, czosnek możemy zamienić na chrzan. To samo tyczy się serka Almette: wybieramy wtedy taki z chrzanem.
Roladę można podawać na grzance z pełnoziarnistego pieczywa polaną ciepłym sosem z mandarynek. Sos taki uzyskamy doprowadzając do wrzenia na patelni sok wyciśnięty z 4 mandarynek z łyżką miodu i odrobiną słodkiej papryki.
Porcja rolady (100g) - bez sosu i grzanki - to 210 kcal.
Mmmmm uwielbiam szpinak!!! Muszę podsunąć pomysł mężowi, bo on u nas gotuje ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż tylko konsumuje ;)
OdpowiedzUsuńJutro wypróbuję, więc ocenię:) Ale ponieważ miałam ten zaszczyt otrzymać kawałek od samego mistrza, który wykonał ją na tym zdjęciu, to na pewno będzie fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńTa rolada to moja specjalność już od dłuższego czasu:D
OdpowiedzUsuńNano, też podajesz z sosem mandarynkowym? :):):) A tak w ogóle, to ja dalej czekam na obiecane mi kiedyś naleśniki ze szpinakiem :D
OdpowiedzUsuńNie, nie, ja bez sosu robię :) Mnie nie smakuje takie słodkie połączenie :) Ale ogólnie rolada jest sama w sobie super i robi furorę zawsze i wszędzie (ja przepis mam od koleżanki z pracy z Krakowa) :)
OdpowiedzUsuńA naleśniki... to hmmm... To może kiedyś uda się nam w końcu je wspólnie zjeść, choć przy Waszej - tak mocno egzotycznej i wymyślnej kuchni - to te naleśniki wypadają dość słabo...:/
Jakiej tam egzotycznej kuchni... Jak w końcu uda nam się spotkać to robimy Twoje naleśniki :D:D:D
OdpowiedzUsuńRewelacja!Jedzą usta i oczy! Nawet mój Mąż,który nie znosi nowości był zachwycony smakiem :) Gorąco polecam :):):)
UsuńMąż konsumuje ze smakiem :)...
OdpowiedzUsuńJadłam juz taka roladę jest na prawdę smaczna i ładnie sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, mam taki sam przepis od mojego taty. Uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńno Ania trzymaj kciuki bo właśnie biorę się za robieni tego cuda
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!! Daj znać czy ci smakowało :)
UsuńChyba nie smakowało bo nie ma juz odzewu ;p
OdpowiedzUsuń???!
UsuńWłaśnie szukałam w sieci przepisu na tę roladkę (jadłam wczoraj u znajomej) i przypadkiem trafiłam na Pani stronę. Minimum 2/3 z przepisów muszę wypróbować (nie przepadam za owocami morza i tylko dlatego krewetki odpadają). Będę odwiedzać na pewno częściej i czerpać inspiracje :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego cieszę :)
UsuńAnia, masz jakiś prosty patent na rozsmarowanie serka almette?
OdpowiedzUsuńja dodaje jeszcze kapary do tego :)
Marcin
Z kaparami jeszcze nie próbowałam, ale mój Mąż jest miłośnikiem kaparów, więc na pewno by mu posmakowało takie połączenie :) Serek zazwyczaj rozsmarowuję najpierw łyżką, a potem wygładzam długim nożem. Niestety nie jest to najprostszy patent, bo trochę z tym schodzi.
Usuńno właśnie ....
OdpowiedzUsuńto chyba najgorszy step w budowaniu tej "kluski"
jeśli chodzi o kapray polecam Fragata - ja kupuje w Almie, kilka zł droższe niż standartowo ale wysmienite!
owocnej niedzieli :)
M
ciekawy przepis:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robimy z siostrą na święta . Zeszłego roku wyszło wyśmienicie . Pozdrawiamy K & P > Wesołych świąt ;)
OdpowiedzUsuńJadłam pierwszy raz w życiu i REWELACJA!!Je się to najpierw oczami a potem ustami, wszyscy byliśmy zachwyceni.SMACZNEGO!
OdpowiedzUsuńRewelacja! zrobilem wlasnie, prezentuje sie super, ale skosztuje dopiero jutr :)) mmmnnniaaam
OdpowiedzUsuńPycha!!!! Właśnie wpałaszowaliśmy prawie wszystko. Sos mandarynkowy rewelacja. Jedliśmy kiedyś tę roladę na imprezie i bardzo nam smakowała, ale teraz kiedy spróbowaliśmy z sosem nie wyobrażamy sobie inaczej. Dziękuję za rewelacyjny przepis.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam łososia ze szpinakiem, albo kupuję taki gotowy z koperkiem ze suempolu, ale z serkiem chrzanowym to jeszcze nie jadłam, przypadkiem tu trafiłam, w wiele fajnych smaków u ciebie
OdpowiedzUsuńRoladka wyszła przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńDo szpinaku nie trzeba dodać mąki? Upiecze się? Wyprawiam mężowi urodziny i z chęcią wykorzystam przepis, bo wygląda pięknie
OdpowiedzUsuń