Zastanawiałam się co by tu zrobić z mięsa mielonego, które akurat miałam w lodówce. Ale coś innego niż tradycyjne sznycle...I przypomniałam sobie, że gdzieś widziałam kiedyś kebaby na patyku z mięsa mielonego właśnie. Te moje to takie trochę oszukane kebaby, bo z mięsa indyczego, ale i tak były bardzo smaczne. I zdrowe, bo pieczone bez tłuszczu na patelni grillowej :)
Aby zrobić takie kebaby, będziemy potrzebowali:
- 500 g mięsa mielonego
- 1 cebula
- przyprawa gyros lub kebab
- słodka papryka w proszku
- bułka tarta
- patyczki do szaszłyków.
Mięso mielone mieszamy z pokrojoną w kostkę cebulą i 1/3 szklanki bułki tartej. Doprawiamy do smaku przyprawą gyros i słodką papryką. Wkładamy do lodówki na 20 minut (zrobi się bardziej zwarte i będzie łatwiejsze do formowania). Po upływie tego czasu wyciągamy mięso z lodówki i formujemy z niego podłużne wałeczki. Każdy taki wałeczek nabijamy na patyk do szaszłyka i pieczemy na patelni grillowej, grillu lub w piekarniku przez około 15 minut, co jakiś czas obracając, żeby się równo przypiekły :) Takie kebaby zjedliśmy z pieczonymi bez tłuszczu ziemniakami i surówką z rukoli, ogórka i pomidora.
Apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMmmmm mój małż ostatnio tez eksperymentuje, ale kebabów jeszcze nie próbował robić ;)
OdpowiedzUsuńJak to?bez dodania jajka?Przecież się rozleci
OdpowiedzUsuńNic się nie rozleciało :)
Usuńa surowka czym przyprawiana?.. Piekny i pyszny blog:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Surówka to rukola, surowy ogórek i pomidor wymieszane z odrobiną jogurtu naturalnego i dosłownie ociupinką majonezu, a doprawione solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuń