Ja i Justyna poznałyśmy się jako małe dziewczynki. Miałyśmy wtedy po 2-3 lata. Spędzałyśmy ze sobą bardzo dużo czasu i często u siebie nocowałyśmy. Oglądałyśmy wtedy filmy i gadałyśmy przez pół nocy. Aby tradycji stało się za dość, dzisiaj - z racji tego, że jestem sama, bo Krzysiek jest w Oslo - postanowiłyśmy powrócić do starych zwyczajów :) Najpierw wybrałyśmy się na przejażdżkę rowerową, potem razem zrobiłyśmy na obiad lasagne, a wieczorem przy pysznym truskawkowym mojito oglądałyśmy filmy, tworzyłyśmy decoupagowe kolczyki i gadałyśmy, gadałyśmy, gadałyśmy...
- makaron lasagne
- 500 g mielonego wieprzowo-wołowego
- 1 duża cebula
- 3 duże pomidory
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 mała cukinia
- 200 g sera żółtego
- sól
- świeżo mielony czarny pieprz
- bazylia
- tymianek
- oregano
- słodka papryka
- chilli
- 1/4 kostki masła
- 2 łyżki pszennej mąki
- 2 szklanki mleka
- pieprz ziołowy
- gałka muszkatołowa
- odrobina soku z cytryny
Najpierw przygotowujemy sos pomidorowy: Pomidory obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i dusimy na małym ogniu przez kilka minut, tak by się całkiem rozgotowały. Po tym czasie dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i 2 łyżki koncentratu pomidorowego. Całość dusimy jeszcze chwilę, a na końcu doprawiamy solą, pieprzem, papryką, chilli i ziołami. Mięso mielone podsmażamy i łączymy z sosem pomidorowym. Następnie gotujemy sos beszamelowy: rozpuszczamy masło na małym ogniu i stopniowo dodajemy mąkę, cały czas mieszając, aby się nie zrobiły grudki. Gdy mąka połączy się masłem, wlewamy szklankę mleka. Doprawiamy solą, pieprzem ziołowym i świeżo stratą gałką muszkatołową. Cały czas mieszamy. Gdy sos zacznie gęstnieć, dodajemy drugą szklankę mleka i mieszamy do czasu aż sos będzie miał konsystencję gęstej śmietany. Cukinię kroimy w cienkie plasterki.
Na dnie naczynia żaroodpornego rozprowadzamy cienką warstwę sosu beszamelowego, układamy makaron lasagne jeden koło drugiego i pokrywamy go warstwą sosu beszamelowego.
Następnie układamy warstwę mięsa...
... a na nim plasterki cukinii.
Cukinię posypujemy starym żółtym serem i ponownie układamy warstwę makaronu.
Wszystkie czynności powtarzamy tak, aby uzyskać 3 warstwy makaronu. Na ostatnią wierzchnią warstwę makronu dajemy tylko sos beszamelowy. Zostawiamy odrobinę sera, posypiemy nim lasagne 10 minut przed końcem pieczenia. Lasagne pieczemy w temperaturze 200 stopni C. przez około 40 minut.
cukinia <3
OdpowiedzUsuńPyszniutkie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, lazania wygląda mega pysznie i jakie szczegółowe zdjęcia super :-)
OdpowiedzUsuń