W tym roku Gwiazdka obfitowała
w kuchenne prezenty, z czego
bardzo się cieszę! :)
W końcu mam porządną formę na tartę i średniej wielkości naczynie żaroodporne, którego mi brakowało. A do tego jeszcze małe naczynka żaroodporne, które są wielkości jednego płatu makaronu do lasagne. Szukałam ich od jakiegoś czasu, a tu proszę, dostałam je w prezencie :)
Wśród prezentów znalazłam również urocze silikonowe foremki
i przyrząd do nadziewania muffinów.
Kolejny prezent to zestaw do wina zawierający oprócz korkociągu również
zatyczkę do butelki, nalewak, opaskę na szyjkę butelki i termometr.
Teraz wino będziemy już zawsze pili w odpowiedniej temperaturze :)
No i oczywiście książki kulinarne...
A jakby tego było mało, to jeszcze obkupiłam się w Biedronce w silikonowe foremki,
które nadają się zarówno do tworzenia czekoladek, jak i pieczenia
ciasteczek, a także do kostek lodu.
Normalnie: żyć nie umierać!
Chociaż lista moich potrzeb kuchennych jest jeszcze bardzo długa... :)
Ja po Twoim poście o foremkach poleciałam do swojej Biedronki, ale już nie było. Wszystko wykupione!!!
OdpowiedzUsuńAle musiałas byc grzeczna, że Gwiazdor przyniósł takie cacka....:)POzdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńNormalnie Ci zazdroszczę! A zwłaszcza tych naczynek żaroodpornych :-)
OdpowiedzUsuńAle świetne rzeczy . Zazdroszczę .
OdpowiedzUsuńPolubisz? http://www.facebook.com/photo.php?fbid=311668045601805&set=a.311667845601825.57119.213056428796301&type=1&theater ;)
Zapraszam do siebie ;) http://nutinkowewypieki.blogspot.com/
Szampańskiej zabawy i Smacznego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
powiedz proszę jaka firma te naczynka idealne na płat lasagne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje z góry :)
Niestety na naczynkach nie ma nazwy żadnej firmy, więc nie bardzo mogę pomóc :( Dostałam je w prezencie, ale wiem że były kupione w sklepie Netto.
Usuńno szkoda, ale i tak dzięki za info :)
Usuń