Muffinki te, a właściwie to ten krem, chodziły za mną już od jakiegoś czasu...
Bardzo lubię granaty, więc wymyśliłam sobie krem o smaku tych owoców.
Krem okazał się być strzałem w dziesiątkę! Jest po prostu przepyszny!
Do tego dekoracja z ziarenek granatu i mamy muffinki,
którym nie można się oprzeć!
Muffiny
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 100 g łezek z gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oliwy
- 1 jajko
Krem
- 500 g serka mascarpone
- 100 g miękkiego masła
- 300 ml świeżo wyciśniętego soku z granatów
- około 4-5 łyżek cukru pudru
Do dekoracji:
- ziarenka granatu
- starta czekolada
W jednej misce mieszamy składniki suche muffinków, a w drugiej składniki mokre. Następnie łączymy zawartość obydwu misek. Formę do pieczenia muffinów wykładamy papierowymi papilotkami i wypełniamy je ciastem do połowy wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez 15 minut. Gdy muffinki wystygną wydrążamy im środki specjalnym przyrządem lub po prostu za pomocą małego noża. Pierwszy raz użyłam przyrządu do wydrążania muffinek (widoczny na zdjęciu poniżej). Dostałam go pod choinkę i jestem nim zachwycona :)
Następnie przygotowujemy krem: cukier puder miksujemy z serkiem mascarpone, masłem i sokiem z granatów. Ilość cukru pudru w kremie można zwiększyć lub zmniejszyć w zależności od tego jak bardzo słodki krem lubimy. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego. Kremem wypełniamy najpierw wnętrze muffinki, a następnie pokrywamy nim wierzch muffinki. Dekorujemy ziarenkami granatu i stratą czekoladą.
Pięknie wyglądają! muszę też kupić takie coś do wydrążania, bo czasami by się przydało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Carol;)
ślicznie się prezentują te muffinki:)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne! I jak tu ich nie upiec???
OdpowiedzUsuńojej, coś pięknego.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają i ten krem taki nietypowy...mniam!
OdpowiedzUsuńZafascynowałaś mnie tym kremem z granatów - koniecznie muszę spróbować, bo wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :) Nie próbowałam jeszcze robić muffinów nadziewanych kremem i jeszcze z kremem na wierzchu. Skutecznie motywujesz do działania :) No cóż, będę zasypiać zastanawiając się jak smakuje muffin z granatowym kremem :D
OdpowiedzUsuń