W tym roku po raz pierwszy robiliśmy nalewki. Zaszaleliśmy i powstały aż cztery:
żurawinowa, gruszkowa, z czarnej porzeczki i śliwkowa. Dzisiaj pokażę
Wam nalewkę gruszkową - jest aromatyczna i ma moc - czyli
w sam raz nadaje się na długie i chłodne zimowe wieczory.
- 2 kg słodkich gruszek
- 500 g cukru
- 250 ml spirytusu
- 750 ml czystej wódki
- 1 nieduża laska cynamonu lub 1/2 dużej
- 2-3 goździki
Gruszki obieramy ze skórki, kroimy na ćwiartki i pozbawiamy je gniazd nasiennych. Ćwiartki gruszek wkładamy do dużego słoja i zasypujemy cukrem. Słój odstawiamy na 3 dni w jasne i ciepłe miejsce, żeby gruszki puściły sok. Po tym czasie dodajemy cynamon i goździki oraz dolewamy spirytus i wódkę. Słój szczelnie zakręcamy i odstawiamy na miesiąc w ciemne miejsce. Po tym czasie nalewkę przefiltrowujemy i zlewamy do butelek. Nalewka jest już gotowa do picia. Ale oczywiście im dłużej postoi tym jest lepsza :)
Drogi Czytelniku, jeśli wykorzystałeś ten przepis, zapraszam Cię
do przesłania zdjęcia nalewki na adres mailowy: anna.m.loska@gmail.com.
Zdjęcie zostanie dołączone do albumu na Facebooku z potrawami wykonanymi przez Czytelników.
oj wypiłabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńnalewka gruszkowa w miesiąc i trzy dni, coś sciemniasz i to bardzo!!!!
OdpowiedzUsuńHeheh uwielbiam takie komentarze :) :) :)
UsuńZrobiłam nalewkę zostało tylko odczekać i spróbować
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych i najprostszych nalewek. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńAda
Czy po zasypaniu gruszek cukrem powinnismy przykryc sloik, czy zostawic calkiem otwarty?
OdpowiedzUsuńZakręcamy
UsuńMi nalewka się zrobiła jak galaretką jak to naprawic
OdpowiedzUsuń